niedziela, 5 marca 2017

50 faktów o mnie, krótki wstęp dlaczego warto spędzać niedziele z rodziną.

Dobry wieczór!
Dziś niedziela. Dzień, który przypomina mi czasy dzieciństwa. Pyszne śniadanie zjedzone w gronie najbliższych oraz wspólne obiady składające się z dwóch dań. Gorący rosół z makaron oraz kurczak podany z ziemniakami i marynowanymi grzybkami. Cisza, spokój, czas dla rodziny i odpoczynek przed następnym tygodniem. Piszę o tym, ponieważ jakiś czas temu miałam okazję pracować w Centrum Handlowym. To właśnie w niedzielę galerie odwiedzało najwięcej ludzi. Z doświadczenia wiem, że dla wielu osób niedziela to czas na oglądanie telewizji i spędzanie czasu przed komputerem. Pamiętajcie by celebrować ten dzień i skupić się na pielęgnacji relacji z najbliższymi, zwłaszcza z dziadkami i rodzicami. Życie często bywa przewrotne i nigdy nie wiadomo jak długo będziemy mogli cieszyć się najbliższymi. Tyle z refleksyjnego wstępu.
Wczoraj wieczorem zastanawiałam się jaki wpis dla Was stworzyć. W poprzednich postach pisałam o diecie, kosmetykach i motywacji. Pomyślałam, że najwyższy czas napisać coś o sobie. Tak powstało 50 faktów o mnie.

czwartek, 2 marca 2017

Recenzja zmywacza do paznokci z olejkiem migdałowym Isana


Dzień dobry!
Dzisiaj opowiem Wam o  bardzo przyjemnym produkcie, który nierozłącznie towarzyszy mi od 6 lat.
Zmywacz do paznokci z olejkiem migdałowym Isana

poniedziałek, 27 lutego 2017

Recenzja maski Kallos Chocolate, czyli kilka słów o czekoladowej rozkoszy

Dzień dobry!

Jak Wam minął weekend? Wypoczęliście? U mnie dosyć pracowicie. A poniedziałek rozpoczęłam od tworzenia nowych recenzji na bloga:).

Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia odwiedziłam Hebe w poszukiwaniu prezentów dla najbliższych. Gdy znalazłam upominki pomyślałam, że może skuszę się na jakiś drobiazg dla siebie. Od razu pomyślałam o maskach z Kallos! W końcu kilka lat temu były jednym z największych hitów wśród włosomaniaczek. Wybór był ogromny, ale w związku z zimową aurą panującą na zewnątrz wybrałam maskę o pięknym kakaowych zapachu, czyli Kallos Chocalate.

Maska Kallos Chocolate recenzja

czwartek, 23 lutego 2017

Recenzja odżywki Joanna Tradycyjna Receptura ze Skrzypem i Rozmarynem

Dzień dobry!
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją odżywki do włosów cienkich, delikatnych ze skłonnością do wypadania marki Joanna. Kilka miesięcy temu zauważyłam ją w Biedronce. Do jej kupna zachęciła mnie  ładna szata graficzna, niska cena, oraz wspomnienia z początków włosomaniactwa! Jesteście ciekawi jak się u mnie sprawdziła?
rozmaryn.png

wtorek, 7 lutego 2017

Moje sposoby na dobrą organizację czasu

Witam!
Każdy z Nas zna te dni kiedy odwlekamy wszystko na później. Szukamy wymówek, dlatego że spędziliśmy 8 godzin w pracy, jesteśmy zmęczeni, a zimowa pogoda za oknem nie zachęca do działania. Łóżko i laptop wyglądają wyjątkowo kusząco. Kto z Nas nie chciałby spędzić wieczoru na oglądaniu ulubionych seriali? Takie dni są potrzebne, ale problem pojawia się, gdy tak jest codziennie. Pracujemy, wracamy do domu, leżymy na kanapie i się nie rozwijamy. W efekcie jesteśmy jeszcze bardziej ospali i zmęczeni.  Nagle uświadamiamy sobie, że życie ucieka Nam przez palce. Wieczorem myślimy sobie, że jutro coś zmienimy. Codziennie będziemy uczyli się angielskiego, będziemy biegać, czytać 200 stron książki dziennie i pisać bloga. To tak nie działa, a doba ma tylko 24h.
Dzisiaj podzielę się z Wami moimi sposobami na lepszą organizację czasu. Dowiecie się jak organizuje czas by się rozwijać, a jednocześnie mieć chwilę oddechu.
in-the-workplace-582926_960_720.jpg

piątek, 3 lutego 2017

90 dni zdrowej diety oraz ćwiczeń


Cześć!
Wczoraj pomyślałam, że stworzę nowy post, dotyczący moich planów na następne 3 miesiące. Osoby, które regularnie zaglądają na bloga wiedzą, że w zeszłym roku udało mi się schudnąć 10 kilogramów! Na początku kwietnia zaczęłam prowadzić zdrowszy tryb życia, który szybko zaowocował ładniejszą sylwetką i lepszym samopoczuciem. W tym okresie ćwiczyłam 4-5 razy w tygodniu z Chodakowską, a moje ciało każdego dnia zmieniało się nie do poznania. Na początku września waga pokazała 59 kg. Wtedy pomyślałam, że najwyższy czas odpocząć. Organizm pracował na niższych obrotach i coraz częściej brakowało mi siły na treningach. Przerwa trwała od września do początku lutego. Nadal jadłam zdrowo, ale nie liczyłam kalorii. Przytyłam 2,5 kilograma. Niedawno rozpoczął się luty, a ja poczułam potrzebę powrotu do diety i treningów.
Pomyślałam, że w każdy piątek będę dzieliła się z Wami moimi jadłospisami tygodniowymi, wymiarami oraz wagą. Dzisiaj waga pokazała 61,5 kilograma.
diet-403588_960_720.jpg